W ostatnim czasie głośno zrobiło się o grze Niebieski Wieloryb, w wyniku której nastolatkowe mają popełniać samobójstwa. Wzbudziło to powszechne zaniepokojenie, choć ostatecznie poddano w wątpliwość istnienie gry. Jednak grupy samobójcze istnieją i są realnym problemem nie od dziś. Zachęcamy do zapoznania się z artykułem w Gazecie Wrocławskiej, gdzie wypowiada się m.in. Marta Soczewka z Fundacji Zobacz… JESTEM.